W dzisiejszej audycji magazynu komputerowego Trącić myszką 31 stycznia 2011 r. o godz. 22:05 tematem będą nowoczesne przeglądarki internetowe. Porozmawiamy o trendach na rynku przeglądarek internetowych w Polsce i na świecie. Przedstawimy wizję internetu przyszłości One Web. Powiemy też o rozwoju mobilnego internetu oraz skąd wzięła się popularność Opery Mini. Naszymi ekspertami będą Sławomir Sochaj z Opera Software, Michał Smereczyński z Miesięcznika Komputerowego i Maciej Jankowski z Fundacji Netcamp.
Laboratorium Systemow Technicznych - foto archiwum WI - ZUT.
Laboratorium Szybkiego Prototypowania - foto archiwum WI - ZUT.
Ostatnie tygodnie przyniosły kolejne spadki liczby wysyłanego spamu. Zazwyczaj intensywny pod tym względem okres świąteczny, tym razem okazał się czasem odpoczynku spamerów. Nie na długo jednak – już na początku stycznia niechciane wiadomości znów zapełniły skrzynki pocztowe komputerów na całym świecie.
Wiadomości spam stanowiły w grudniu ubiegłego roku 81,69 proc. wszystkich wysyłanych e-maili (w listopadzie 2010 r. – 84,31 proc.). Najbardziej zauważalny pod tym względem spadek przyniósł czas tuż po świętach Bożego Narodzenia: 27 grudnia zaledwie 7 na 10 maili zakwalifikowanych zostało jako spam. Jest to najniższy wynik odnotowany przez specjalistów firmy Symantec
w ostatnich kilku latach.
„Cyberprzestępcy szukają nowych, skuteczniejszych kanałów dotarcia do zwykłego użytkownika,
co może być jednym z powodów spadku liczby spamu w ostatnim czasie – tłumaczy Maciej Iwanicki, inżynier systemowy z polskiego oddziału firmy Symantec. – „Spam coraz częściej rozsyłany jest
za pomocą portali społecznościowych, takich jak Facebook lub LinkedIn. Sieciowi przestępcy idą tam, gdzie potencjalna grupa ofiar jest coraz większa – dodaje Maciej Iwanicki.
Mimo chwilowego obniżenia aktywności, spamerzy nie przespali Nowego Roku. Oferty wysyłane
z okazji 2011 r. przypominały profesjonalnie wykonane, nieszkodliwe oferty reklamowe. Najczęściej prowadziły jednak do stron ze złośliwym oprogramowaniem lub wyłudzających dane.
Z przeprowadzonego przez UPC Polska badania wynika, że rodzice, którzy korzystają z Internetu, dostrzegają jego pozytywny wpływ na rozwój i edukację dzieci. Szczególne korzyści, na które zwracają uwagę, to możliwość wykorzystania gotowych materiałów edukacyjnych i warunki do rozwoju zainteresowań. Dzięki dostępnym narzędziom, rodzice mogą pomóc dzieciom w pełnym wykorzystaniu potencjału Internetu i odkryciu tego, co najlepsze w wirtualnym świecie.
Zdaniem ankietowanych rodziców Internet jest doskonałym narzędziem do tego, by stymulować rozwój dziecka. Badanie UPC Polska pokazuje, że wśród rodziców korzystających z Internetu, zdecydowana większość, bo aż 65% uważa, że Internet wywiera pozytywny wpływ na rozwój dzieci. Edukacyjny potencjał Internetu dostrzega aż 84% ankietowanych twierdząc, że ułatwia on dostęp do wielu wartościowych i atrakcyjnych treści. Ponadto 70% rodziców uważa, że Internet pomaga dzieciom rozwijać ich zainteresowania, a 60% badanych przyznaje również, że dzieci korzystające z Internetu będą mieć w przyszłości większe szanse na rynku pracy. Rodzice wskazują także na Internet jako źródło pozytywnych inspiracji i czynnik sprzyjający osiąganiu przez dzieci większych sukcesów w szkole.
„Równocześnie, co musi cieszyć, większość rodziców nie podchodzi do Internetu bezkrytycznie, zdając sobie sprawę, że nie wystarczy samo posadzenie dziecka przed komputerem. Otwarcie na nowe technologie nie zwalnia przecież opiekunów z odpowiedzialności za to, co robią ich pociechy." – powiedział Dr Mirosław Filiciak, medioznawca ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Obecnie dzieci w wieku 2-5 lat znacznie szybciej uczą się jak obsługiwać komputer, grać na nim, używać myszki, lub korzystać ze smartphone'a niż pływać, wiązać buty czy przygotowywać sobie śniadanie. Takie wnioski płyną z najnowszego badania Digital Diaries, wykonanego na zlecenie producenta oprogramowania zabezpieczającego - firmy AVG Technologies
1. Więcej dzieci potrafi grać na komputerze niż jeździć na rowerze. 58% maluchów w wieku 2-5 lat umie grać w nieskomplikowane gry komputerowe. W Wielkiej Brytanii i Francji odsetek ten sięga 70%. Aż 44% dwu- i trzylatków potrafi korzystać z gier komputerowych. Dla porównania 43% maluchów w wieku 2-3 lata umie jeździć na rowerze.
2. Więcej dzieci w wieku 2-5 lat potrafi korzystać ze smartphone'owych aplikacji (19%) niż wiązać własne buty (9%). Prawie tyle samo dwu- i trzylatków (17%), co cztero- i pięciolatków (21%) potrafi grać na smartphonie.
3. Więcej dzieci w badanym przedziale wiekowym potrafi korzystać z przeglądarki internetowej (25%) niż samodzielnie pływać (20%).
4. Nie ma różnicy w poziomie opanowania zdolności związanych z obsługą nowoczesnych urządzeń pomiędzy dziewczynkami a chłopcami. Taki sam odsetek chłopców (58%), co dziewczynek (59%) potrafi grać na komputerze lub zadzwonić z telefonu komórkowego (28% chłopców i 29% dziewczynek).
5. Matki w wieku powyżej 35 lat potrafią sprawniej uczyć swoje dzieci różnych przydatnych umiejętności. Dla przykładu: 40% maluchów wychowywanych przez mamy w takim wieku potrafi samodzielnie napisać swoje imię. Taką umiejętnością może się popisać tylko 35% dzieci, których mamy mają mniej niż 35 lat.
6. Dzieci w wieku 2-5 lat w państwach europejskich szybciej opanowują umiejętności obsługi nowoczesnych urządzeń niż ich amerykańscy rówieśnicy. Z telefonu komórkowego we Włoszech potrafi zadzwonić 44% dzieci, a w USA tylko 25%. Jeśli chodzi o gry komputerowe, to z takiej formy rozrywki potrafi korzystać aż 70% maluchów Wielkiej Brytanii i „tylko" 61% w USA. Posługiwać się myszką komputerową potrafi 78% dzieci we Francji i 67% w USA.
Konsekwencje posiadania słabego hasła mogą być fatalne - od włamania do skrzynki pocztowej do przejęcia kontroli nad kontem bankowym, obsługiwanym przez Internet.
Jak wynika z badania „Bezpieczeństwo w Internecie", przeprowadzonego na zlecenie firmy Symantec, niespełna jedna czwarta ankietowanych Polaków stosuje złożone hasła i regularnie
je zmienia. Jednocześnie 85 proc. badanych uważa, że ataki phishingowe, polegające między innymi na wyłudzaniu haseł dostępowych, to przestępstwo.
„Mimo że miejsc i profili w Internecie, które chronimy hasłem jest coraz więcej, niewielu z nas wie, jak powinno wyglądać mocne i bezpieczne hasło" – ocenia Maciej Iwanicki, specjalista ds. bezpieczeństwa komputerowego z polskiego oddziału firmy Symantec. „Bezpieczne hasło składa się z minimum 8 różnego rodzaju znaków – małych i dużych liter, cyfr oraz znaków specjalnych, np. wykrzykników. Najlepiej przechowywać je w specjalnie przeznaczonym do tego programie, który zaszyfruje hasło oraz automatycznie wpisze je do wybranych formularzy logowania.
Tylko wtedy zwiększymy szanse na zachowanie bezpieczeństwa i anonimowości w Internecie" – tłumaczy Maciej Iwanicki.
Jak wynika z ostatnich raportów firmy Symantec, narzędzia phishingowe, służące między innymi do przechwytywania haseł są wykorzystywane coraz intensywniej. W październiku 2010 r. odnotowano 41 proc. więcej szkodliwych witryn phishingowych niż we wrześniu zeszłego roku. W dodatku 8 na 10 wysyłanych wiadomości na świecie klasyfikowanych jest jako spam, w których to przestępcy bardzo często podszywają się pod instytucje finansowe. Najczęściej odnotowuje się prośby o kliknięcie w link do fałszywej witryny, łudząco podobnej, np. do strony banku, a następnie wpisanie swoich danych dostępowych.